Jesienna październikowa wyprawa do mazurskiego lasu sprawiła nam wielką uciechę! Byliśmy tam, gdzie drzewa wyrastają z maleńkich nasionek.
Wygląda to niewiarygodnie ale prawdziwie. Przekonała nas o tym Pani Halina Dzieżyk inżynier magister leśnictwa - szkółkarka, pokazując nasiona różnych drzew a potem wyrosłe z nich rzędy sadzonek drzewek, rocznych i nieco starszych - takie leśne przedszkole! Sadzonki drzew służą do zalesiania wyznaczonych terenów. Rozpoznawaliśmy gatunki drzew małych i dużych: brzozy i olchy, sosny i świerki, buki i dęby, wiązy i jawory, graby i jarzębiny czerwone-nasze ulubione. Widzieliśmy również użytki ekologiczne - uprawę roślin miododajnych dla pszczół. Była gryka jak śnieg biała, dzięcielina i facelia- czyli leśna stołówka dla pszczół. Na skraju szkółki podziwialiśmy najstarsze sosny, które rosną już 140 lat.
Tajemnice lasu odkrywaliśmy wspólnie z panią Dominiką Rucińską inżynierem leśnictwa - podleśniczym. Poznawaliśmy mieszkańców lasu i ciekawostki związane z ich życiem. Oto niektóre z nich: Największy ssak to żubr, a najmniejszy to ryjówka aksamitna. Pod ochroną jest 25 gatunków nietoperzy. Jeden nietoperz zjada 500 komarów w ciągu nocy. Jeż zjada żmije i jest odporny na ich jad. Gągoł to kaczka, która nie lata i nie karmi młodych, a gniazdo buduje na drzewie. Jeż jest ssakiem a jerzyk ptakiem.
Po zajęciach przyrodniczych nastąpiła przerwa... W lesie zrobiło się gwarno. Rozbrzmiewał ptasi świergot i radosny śpiew dzieci ukraińskich i polskich, po polsku i ukraińsku... Było tak miło i wzruszająco...jak być powinno...harmonia w przyrodzie i wśród ludzi...
I tak ciepły już klimat ocieplało jeszcze połyskujące słońce, które rozświetlało leśne przestrzenie i zaciekawione, dziecięce buzie. Pora na twórczość!
Zainspirowani pięknem wokół malowaliśmy i rysowaliśmy leśny świat. Powstały prace plenerowe tworzone pod gołym niebem, gdzie uwieczniliśmy na rysunkach i obrazach wrażenia z kontaktu z naturą, przyrodą i fauną.
Zajęcia literackie odbywały się w małych grupach, układaliśmy rymowanki, wiersze związane z leśnymi ciekawostkami. Mariana Lewada wraz z mamą Reginą oraz Myroslava Starykh napisały wiersze w języku ukraińskim opiewające piękno i skarby gościnnego lasu i dziecięcą radość. Nadszedł czas na leśne spacery. Grzybobranie było przednie! Nazbieraliśmy całe naręcza prawdziwków, gdyż szkółka jest ogrodzona i nie przychodzą grzybiarze.
Wyczekiwane ognisko w środku lasu i pieczenie kiełbasek pobudziło nasze kolejne zmysły, dostarczyło wrażeń, radości ze wspólnej zabawy, integracji i niecodziennego posiłku.
Dziękujemy serdecznie Pracownikom i Nadleśniczemu Nadleśnictwa Korpele panu Tomaszowi Flisowi za przygodę z lasem i drobne ekologiczne prezenty -lniane piórniki, a także pani Agnieszce Masalskiej za pomoc w organizacji zajęć. My odwdzięczyliśmy się solidnym sprzątaniem lasu - naszego cudownego i pożytecznego królestwa, gdzie powietrze jest czystsze niż na sali chirurgicznej, obfituje w aromatyczne, lecznicze olejki i można oddychać pełną piersią. Pobyt w lesie jest doskonałą terapią.
Jesteśmy wdzięczni naszym Nauczycielom i Wychowawcom za jesienną edukację na łonie natury - pani Elżbiecie Białczak - jednocześnie organizatorce, pani Bożennie Nowotce oraz pani Reginie Lewadzie.
Uczniowie z 4 i 5 Oddziału Przygotowawczego oraz uczestnicy Koła Plastycznego "Koloryści".
Opracowała Elżbieta Białczak.
Tajemnice lasu odkrywaliśmy wspólnie z panią Dominiką Rucińską inżynierem leśnictwa - podleśniczym. Poznawaliśmy mieszkańców lasu i ciekawostki związane z ich życiem. Oto niektóre z nich: Największy ssak to żubr, a najmniejszy to ryjówka aksamitna. Pod ochroną jest 25 gatunków nietoperzy. Jeden nietoperz zjada 500 komarów w ciągu nocy. Jeż zjada żmije i jest odporny na ich jad. Gągoł to kaczka, która nie lata i nie karmi młodych, a gniazdo buduje na drzewie. Jeż jest ssakiem a jerzyk ptakiem.
Po zajęciach przyrodniczych nastąpiła przerwa... W lesie zrobiło się gwarno. Rozbrzmiewał ptasi świergot i radosny śpiew dzieci ukraińskich i polskich, po polsku i ukraińsku... Było tak miło i wzruszająco...jak być powinno...harmonia w przyrodzie i wśród ludzi...
I tak ciepły już klimat ocieplało jeszcze połyskujące słońce, które rozświetlało leśne przestrzenie i zaciekawione, dziecięce buzie. Pora na twórczość!
Zainspirowani pięknem wokół malowaliśmy i rysowaliśmy leśny świat. Powstały prace plenerowe tworzone pod gołym niebem, gdzie uwieczniliśmy na rysunkach i obrazach wrażenia z kontaktu z naturą, przyrodą i fauną.
Zajęcia literackie odbywały się w małych grupach, układaliśmy rymowanki, wiersze związane z leśnymi ciekawostkami. Mariana Lewada wraz z mamą Reginą oraz Myroslava Starykh napisały wiersze w języku ukraińskim opiewające piękno i skarby gościnnego lasu i dziecięcą radość. Nadszedł czas na leśne spacery. Grzybobranie było przednie! Nazbieraliśmy całe naręcza prawdziwków, gdyż szkółka jest ogrodzona i nie przychodzą grzybiarze.
Wyczekiwane ognisko w środku lasu i pieczenie kiełbasek pobudziło nasze kolejne zmysły, dostarczyło wrażeń, radości ze wspólnej zabawy, integracji i niecodziennego posiłku.
Dziękujemy serdecznie Pracownikom i Nadleśniczemu Nadleśnictwa Korpele panu Tomaszowi Flisowi za przygodę z lasem i drobne ekologiczne prezenty -lniane piórniki, a także pani Agnieszce Masalskiej za pomoc w organizacji zajęć. My odwdzięczyliśmy się solidnym sprzątaniem lasu - naszego cudownego i pożytecznego królestwa, gdzie powietrze jest czystsze niż na sali chirurgicznej, obfituje w aromatyczne, lecznicze olejki i można oddychać pełną piersią. Pobyt w lesie jest doskonałą terapią.
Jesteśmy wdzięczni naszym Nauczycielom i Wychowawcom za jesienną edukację na łonie natury - pani Elżbiecie Białczak - jednocześnie organizatorce, pani Bożennie Nowotce oraz pani Reginie Lewadzie.
Uczniowie z 4 i 5 Oddziału Przygotowawczego oraz uczestnicy Koła Plastycznego "Koloryści".
Opracowała Elżbieta Białczak.