Szlachetna Paczka 2021

Dzięki ogromowi serc uczniów, przedszkolaków, ich rodziców, pracowników i przyjaciół naszych placówek udało się obdarować nie tylko te DWIE wybrane przez nas rodziny, ale również KOLEJNE DWIE! Dzięki Pani Danucie Duszak nasza lokalna firma - Zakład Usług Transportowych Mirosław Głażewski zakupiła pralkę oraz lodówkę. A dzięki darczyńcy pozyskanemu przez Szkołę Podstawową w Pasymiu otrzymaliśmy nowy telewizor. Natomiast z wpłat na konto Rady Rodziców zakupiliśmy wymarzone prezenty dla naszych rodzin oraz zapewniliśmy pozostałe potrzeby. Ogrom przyniesionych produktów żywnościowych, środków czystości, ubrań, zabawek i innych rzeczy przerósł nasze najśmielsze oczekiwania! Pakowanie wszystkich rzeczy w ozdobne papiery zajęło nam trzy dni! Na szczęście nie byliśmy sami. W pakowaniu uczestniczyli uczniowie z klas 6-8, opiekunowie Szkolnego Klubu Wolontariatu i Dużego Samorządu Uczniowskiego oraz Pani Aldona z Przedszkola „Fantazja” z synem i Pani Jola i Kasia z Zosią ze Szkoły Podstawowej w Pasymiu.
Paczki przekazaliśmy do bazy Szlachetnej Paczki w piątkowy wieczór, a w sobotę 18.12 przedstawiciele naszej szkoły z opiekunkami DSU i SKW wzięli udział w uroczystym otwarciu bazy Szlachetnej Paczki oraz zawieźli osobiście paczki do jednej z naszych rodzin.




Jak wyglądało przekazanie paczki? Oto relacja Pani Marty, wolontariuszki Szlachetnej Paczki:

Rodzina czekała na nas z niecierpliwością, kiedy podjechał bus a ich oczom ukazały się paczki oniemieli. Rodzina nie mogła uwierzyć że te wszystkie paczki są dla nich. Wcześniej przed weekendem cudów otrzymali już pralko-szuszarkę. Kiedy już wszystkie prezenty wnieśliśmy do pokoju mała Nikola z pomocą babci Barbary zaczęła po kolei otwierać paczki. Była prze szczęśliwa, cieszyła się z każdej rzeczy, nawet z makaronu krzycząc do swojej mamy że zrobi jej na kolację spaghetti. Stopniowo dzieliła prezenty między członków rodziny i tak Babcia otrzymała zestaw talerzy ze sztućcami, mama otrzymała piękną czarną torebkę a wujek zestaw kosmetyków. Nikola bardzo szukała dla siebie wymarzonej lalki, która ukryła się na dnie największego kartonu. Kiedy dziewczynka szukała jej w następnych paczkach znalazłam ją i zawołałam Nikolkę, kiedy się odwróciła stanęła jak wryta z otwartą buzią i nie była wstanie nic powiedzieć. Moje serce zaczęło szybciej bić a oczy zalały się łzami. To był bardzo wzruszający moment dla wszystkich wolontariuszy.

Szkolny Klub Wolontariatu
Duży Samorząd Uczniowski