Szkoła Podstawowa Nr 6 im. Orła Białego
Wystawa portretów Indian w MDK.
Na początku września mieliśmy przyjemność obejrzeć w MDK w Szczytnie wystawę malarstwa przedstawiającą portrety Indian z Ameryki Północnej, których kiedyś przeniesiono do rezerwatu. Autorem tych wizerunków jest olsztyński artysta pan Artur Sobieszek.
Skąd zainteresowanie tematyką związaną z Indianami?
Malarz w dzieciństwie chciał być Indianinem... ta pasja pozostała do dorosłości. Artysta dotarł do zdjęć dokumentalnych Indian wykonanych na przełomie XIX i XX wieku przez wybitnego etnografa amerykańskiego Edwarda S. Curtisa. Na podstawie tych fotografii malował realistyczne portrety Indian. Dawne postacie dumnych wojowników ożyły i patrzyły na nas ze wszystkich stron. Podziwialiśmy ich ale też pojawił się żal, że odeszli, że odebrano im wolność, dumę, honor, potraktowano jak eksponaty.
Twórca świetnie pokazał piękno tkwiące w człowieku. Zachwycił się strojem, urodą, kulturą. Napisał motto "Piękno można zniszczyć a wolność odebrać". Niewątpliwie są to portrety psychologiczne niezwykłych ludzi. Każdy z nich ma inny wyraz twarzy, widać emocje, żal, tęsknotę za utraconą wolnością, ziemią, swoistym rajem. Wielowiekowa, barwna kultura i tradycja zostały zniszczone a godność człowieka podeptana. Autor ujmuje się za Indianami i my też nie jesteśmy obojętni na ich los. Sztuka dostarcza nam piękna, wzruszeń i wywołuje emocje, dzięki czemu będziemy lepsi, bardziej wrażliwi na potrzeby drugiego człowieka. Wraz z autorem poszukiwaliśmy prawdy i znaleźliśmy ją!
Spotkanie z obrazami na żywo, z bliska to dla nas ważne doświadczenie. Mogliśmy podziwiać doskonały kunszt malarza w portretowaniu, w operowaniu tonacją barwną, walorem barwy i światłocieniem. Wystawa zwiększyła nasze zainteresowania sztuką i człowiekiem. Dziękujemy pani Katarzynie Wolickiej Kozak-komisarzowi wystawy za wprowadzenie nas w tajniki ekspozycji i zaproszenie do pracowni plastycznej, gdzie było twórczo, kolorowo i pracowicie.
Elżbieta Białczak oraz Julita Kubiaczyk z uczniami klas: 6b i 7a.
Skąd zainteresowanie tematyką związaną z Indianami?
Malarz w dzieciństwie chciał być Indianinem... ta pasja pozostała do dorosłości. Artysta dotarł do zdjęć dokumentalnych Indian wykonanych na przełomie XIX i XX wieku przez wybitnego etnografa amerykańskiego Edwarda S. Curtisa. Na podstawie tych fotografii malował realistyczne portrety Indian. Dawne postacie dumnych wojowników ożyły i patrzyły na nas ze wszystkich stron. Podziwialiśmy ich ale też pojawił się żal, że odeszli, że odebrano im wolność, dumę, honor, potraktowano jak eksponaty.
Twórca świetnie pokazał piękno tkwiące w człowieku. Zachwycił się strojem, urodą, kulturą. Napisał motto "Piękno można zniszczyć a wolność odebrać". Niewątpliwie są to portrety psychologiczne niezwykłych ludzi. Każdy z nich ma inny wyraz twarzy, widać emocje, żal, tęsknotę za utraconą wolnością, ziemią, swoistym rajem. Wielowiekowa, barwna kultura i tradycja zostały zniszczone a godność człowieka podeptana. Autor ujmuje się za Indianami i my też nie jesteśmy obojętni na ich los. Sztuka dostarcza nam piękna, wzruszeń i wywołuje emocje, dzięki czemu będziemy lepsi, bardziej wrażliwi na potrzeby drugiego człowieka. Wraz z autorem poszukiwaliśmy prawdy i znaleźliśmy ją!
Spotkanie z obrazami na żywo, z bliska to dla nas ważne doświadczenie. Mogliśmy podziwiać doskonały kunszt malarza w portretowaniu, w operowaniu tonacją barwną, walorem barwy i światłocieniem. Wystawa zwiększyła nasze zainteresowania sztuką i człowiekiem. Dziękujemy pani Katarzynie Wolickiej Kozak-komisarzowi wystawy za wprowadzenie nas w tajniki ekspozycji i zaproszenie do pracowni plastycznej, gdzie było twórczo, kolorowo i pracowicie.
Elżbieta Białczak oraz Julita Kubiaczyk z uczniami klas: 6b i 7a.
